|
||||||
 
|
WITAMY NA STRONIE WSI LIPNIKI !
Marzenia jednak się spełniająMateriał udostępniony dzięki życzliwości Kurka Mazurskiego. Dziękujemy 🙂 Zakończyła się budowa drogi gminnej w Lipnikach. Stare, pamiętające czasy PGR-u płyty betonowe zastąpił asfalt, dzięki czemu komfort jazdy kierowców zdecydowanie się poprawił. – Czuliśmy się już zapomniani przez Boga i ludzi, a jednak w końcu nasze marzenie się spełniło – nie kryje radości sołtys Lipnik Halina Jaśniewicz.  Mieszkańcy Lipnik mogą już korzystać z nowej gminnej drogi prowadzącej do ich miejscowości. Zakończone właśnie prace polegały na demontażu starych płyt betonowych oraz położeniu nawierzchni bitumicznej na odcinku 1,2 kilometra do skrzyżowania z drogą krajową nr 58. Zadanie zostało dofinansowane w 50% z Funduszu Dróg Samorządowych, a jego całkowity koszt wyniósł ponad 1,2 mln złotych. Po przebudowie skrzyżowanie drogi gminnej z krajówką jest teraz oznakowane znakami pionowymi oraz poziomymi, a w najniżej położonym miejscu wykonano odprowadzenie wód opadowych do studni rozsączającej. Wójt gminy Jedwabno Sławomir Ambroziak podkreśla, że dla mieszkańców Lipnik to przełomowa inwestycja, na którą czekali 40 lat. – Była to ostatnia tak duża miejscowość w naszej gminie z tak fatalną drogą – zauważa. Dodaje, że i dla niego osobiście to powód do radości. – To jeden z niewielu momentów, kiedy człowiek czuje satysfakcję z tego, co udało się zrobić – mówi. Zauważa, że obecnie wszystkie miejscowości w gminie mają drogi asfaltowe. Wyjątkiem jest Witówko, ale tam asfalt został już zaprojektowany. – Z realizacją tego zadania czekamy do czasu położenia wodociągu i kanalizacji – informuje wójt. Inwestycja w Lipnikach cieszy przede wszystkim mieszkańców. – Jesteśmy przeszczęliwi – mówi sołtys Halina Jaśniewicz, chwaląc wykonawców za ich pracę. Przyznaje, że wielu mieszkańców nie wierzyło, że uda się tę inwestycję zrealizować. – Czuliśmy się już zapomniani przez Boga i ludzi, a jednak nasze marzenie w końcu się spełniło – nie kryje radości sołtys, dziękując wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji inwestycji. (ew)  Niedaleko Lipnik, w lasach Nadleśnictwa Jedwabno, w tym roku znów gościmy szczególnych i niestety rzadkich gości. Z dalekiej Afryki powróciła do nas szczęśliwie para rybołowów : Jedwabna i Napiwek. Napiwek wrócił wcześniej od samicy i od 28 marca przygotowywał gniazdo na powrót Jedwabnej 🙂  O rybołowach można poczytać na stronie poświęconej wszystkim rybołowom z terenu Polski : http://rybolowy.pl Obecnie ptaki można obserwować na żywo dzięki zainstalowanej kamerce oraz poczytać ciekawą relację na stronie Lasów Państwowych : https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/aktualnosci/rybolowy-wrocily-z-migracji-transmisja-z-kolejnego-gniazda https://jedwabno.olsztyn.lasy.gov.pl/aktualnosci/-/asset_publisher/1M8a/content/nasz-rybolow-juz-w-internecie- Jeśli podgląd z kamerki jest niewidoczny, to warto otworzyć stronę w innej przeglądarce internetowej  Ostatnie dni, zgodnie z ludowymi przysłowiami, przyniosły nam znaczne ochłodzenia. Stare ludowe powiedzenie, że „„Pankracy, Serwacy i Bonifacy chłodem się znaczą i zwykle płaczą” sprawdziło się tego maja nawet z nadmiarem. Otóż 11 maja przyszło na nasz teren ochłodzenie do tego stopnia, że wieczorem zaczął padać śnieg. Rano, 12 maja mieliśmy ciekawy krajobraz, bo zimowo-majowy. Wszystkie drzewa i krzewy, które ledwo co zdążyły rozkwitnąć, uginały się pod grubą kołderką śniegu. No cóż, nie daremno stare porzekadło ludowe ostrzega, że „Pankracy, Serwacy, Bonifacy: źli na ogród chłopacy” oraz „Pankracy, Serwacy i Bonifacy dla drzew wielcy niedobracy”. 12 maja było akurat Pankracego, 13 maja Serwacego, a dziś, 14 maja jest Bonifacego. I o ile wczoraj jeszcze była obawa, że „Jak się rozsierdzi Serwacy, to wszystko zmrozi i przeinaczy”, to dziś już jest zapowiedź, że „Przed Pankracym nie ma lata, po Bonifacym mróz ulata”. 15 maja czeka nas jeszcze ostatni zimny dzień, przed którym przestrzegają nas stare przysłowia, jest to tzw.”Zimna Zośka”, czyli ostatni dzień chłodu. Imię Zofia, pochodzenia greckiego, znaczy „mądrość”. Takie imię miała święta żyjąca w II wieku, mieszkająca w Rzymie za czasów panowania Hadriana I. Była wdową i miała trzy córki o imionach cnót chrześcijańskich: Pistis, Elpis, Agape (Wiara, Nadzieja, Miłość). Jej historia jest bardzo tragiczna, gdyż św. Zofia odmówiła złożenia ofiary bogini Dianie przez co jej nieletnie córki poddano mękom na jej oczach. Mimo to nie załamało to matki, która nawet gdy cierpiała zachęcała je do wytrwałości. Po śmierci córek, jak podaje legenda, Zofia została pozostawiona przy życiu. Jednak ból po stracie dzieci był tak ogromny, że Święta Zofia zmarła z rozpaczy na ich grobie. Dlatego też św. Zofia to patronka matek oraz wdów. Wzywana jest w niedoli, a także w przypadku szkód wyrządzonych przez późne przymrozki zwanymi „Zimną Zośką”. Jednak , to Wiosna 2020 roku rozpoczęła się w Lipnikach bardzo pracowicie. Rozpoczął się dalszy etap prac przy budowie drogi łączącej Lipniki z drogą krajową. Pomału znika stara betonowa droga, tzw. „betonówka”, która służyła mieszkańcom przez kilkadziesiąt lat. Koniec kwietnia przyniósł lekkie ocieplenie oraz brak przymrozków, natomiast maj- wyczekiwany deszcz. Mieszkańcy Lipnik ruszyli do prac w ogrodzie. Już teraz z ogródków uśmiechają się wesołe i barwne pierwiosnki, bratki, tulipany, pękają pąki wiśni i jabłoni. Na pagórkowatych, ubogich ziemiach sadzone są ziemniaki oraz siane warzywa. Wiosna budzi do życia wszystkie nasiona, a deszcz ożywia drzewa i krzewy. Przyroda budzi się wreszcie na dobre z zimowego snu. W wiosce wesoło latają już jaskółki, pliszki wyłapują drobne muszki, powróciły także inne drobne ptaszki jak piegże. Z lasu dobiega pokukiwanie kukułek, wesoły świergot sikorek oraz kumkanie żab z bagienek. 2 maj 2020 rok 
29 czerwca 2019 r. odbył się festyn w Lipnikach. Tego dnia na uczestników czekało moc atrakcji i zabawy. Odbył się wyścig rowerów biegowych dla najmłodszych, a swoje umiejętności wokalne zaprezentowały Otylia Bołkrowic i Zofia Januszewska. Natomiast dorośli mogli wykazać się biorąc udział w konkursie kulinarnym „Swojskie Jadło”. Wszyscy uczestnicy festynu świetnie bawili się biorąc udział w grach, zabawach oraz animacjach prowadzonych przez Dominikę Wyszyńską (GOK Jedwabno) oraz Darię Grabowską (Hala Sportowa Jedwabno). Wieczór upłynął w Lpinikach w atmosferze tańca i dobrej zabawy z Dj Dami. Gośćmi podczas festynu byli Elżbieta Brzóska Przewodnicząca Rady Gminy Jedwabno, Jolanta Drężek Sekretarz Gminy Jedwabno, Henryk Żuchowski Dyrektor Oddziału Regionalnego w Olsztynie Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz Jerzy Pałasz Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Jedwabnie.  |
|||||
|
Copyright © 2024 Lipniki - All Rights Reserved Powered by WordPress & Atahualpa |
||||||
